Tatarskim szlakiem na multańską stronę
Tym razem zabierzemy Was na Podole i dalej na „multańską stronę”. Multany, czyli Besarabia, były ściśle związane z polską historią, a Hospodarstwo Mołdawskie znajdowało się przez pewien czas pod polskim protektoratem. Gdy tereny te zajęli Turcy, nasze wojska wielokrotnie walczyły z niebezpieczeństwem, które zagrażało „od multańskiej strony”. Dlatego budowano zamki i twierdze, które będziecie mieli okazję poznać. Podczas naszej wycieczki zobaczycie unikalne przyrodniczo miejsca, interesujące zabytki, poznacie folklor i życzliwych, uwielbiających śpiewać mieszkańców, poznacie krainę doskonałych win. Na trasie czeka na nas i „Jar Horpyny” i brzeg Dniestru, jak i Kamieniec Podolski czy Chocim. Odwiedzimy również Kiszyniów, stolicę Mołdawii. Zapraszamy na Kresy Multańskie!
Katowice/Kraków - Złoczów - Zbaraż - Międzybóż - Winnica - Niemirów - Bracław - Tulczyn - Soroki - Raszków - Kamionka - Tipova - Kiszyniów - Orheiul Vechi - Cricova - Bielce - Chocim - Okopy św. Trójcy - Kamieniec Podolski - Satanów - Lwów
Atrakcje:
Tulczyn- pałac Potockich
Soroki- imponująca forteca księcia mołdawskiego Stefana Wielkiego w XV w.
Tipova- największy w Europie skalny zespół klasztorny
Orheiul Vechi- kompleks klasztorny z XII-XVIII w.
Cricova- degustacja najlepszych mołdawskich win w największych na świecie piwnicach winnych.
Program:
1. dzień
Wyjazd późnym wieczorem z Katowic przez Kraków. Tarnów, Rzeszów do przejścia granicznego w Krakowcu. Przekroczenie granicy (około 6.00)
2. dzień - Złoczów, Zbaraż, Międzybóż, Winnica
Po przekroczeniu granicy udajemy się do Złoczowa, który należał niegdyś do rodu Sobieskich. Ojciec króla Jana III, Jakub Sobieski, ufortyfikował Złoczów, a na miejscu dawnej warowni wybudował zamek, który Jan III odnowił, wzmocnił i ozdobił. W Złoczowie zakładał obozy, śledził ruchy nieprzyjacielskie i z tego miasta wyruszał na wyprawy wojenne. Następnie zmierzamy do Zbaraża, którego 14-tysięczna załoga broniła się w 1649 r. pod dowództwem Jeremiego Wiśniowieckiego aż 43 dni przed naporem liczącej 250-300 tysięcy żołnierzy armii kozacko-tatarskiej (oblężenie to opisał Henryk Sienkiewicz w „Ogniem i Mieczem”). Odwiedzamy też kościół i klasztor oo. Bernardynów fundacji księcia Jerzego Zbaraskiego. Z kolei w Międzybożu, za czasów Batorego i Wazów jednym z najbogatszych miast Podola, zwiedzamy dawny zamek Sieniawskich oraz pielgrzymujemy do grobu Izraela Baal Szem Towa - twórcy chasydyzmu. W Winnicy, dokąd udajemy się na nocleg, kresowy barok przetrwał w kościołach jezuickim, dominikańskim oraz kapucyńskim. W hotelu czeka na nas obiadokolacja.
3. dzień - Niemirów, Bracław, Tulczyn, Soroki, Kamionka
Kolejny dzień zaczynamy wcześnie, albowiem czeka nas wiele wrażeń. Po śniadaniu kontynuujemy nasze zwiedzanie Podola – udajemy się do Niemirowa. To dobrze utrzymane miasteczko Potockich budziło podziw m.in. posła niderlandzkiego w Rosji. Produkowano tutaj tkaniny oraz szable, które słynne były poza granicami Rzeczypospolitej. Następnie odwiedzamy Bracław, który przez ponad 200 lat był stolicą województwa, z kościołem MB Szkaplerznej. Podole żegnamy w Tulczynie, gdzie Potoccy zbudowali największy pałac magnacki Rzeczypospolitej – „kresowy Wersal”. Przekraczamy granicę mołdawską i znajdujemy się już na „multańskiej stronie”. W Sorokach zwiedzamy imponującą fortecę wybudowaną przez księcia mołdawskiego Stefana Wielkiego w XV w. W 1691 r. zajęta została ona przez Polaków i broniona Jana III Sobieskiego przed wojskami Mustafy Paszy. Na wieczór udajemy się do hotelu w Kamionce, który będzie naszym miejscem na wypady na trzy dni.
4. dzień – Raszków, Tipova, przełom i jary Dniestru
Dzisiaj podziwiamy piękno Multan. Zaczynamy od Raszkowa, gdzie w kilka kilometrów od niego położonym „Czarcim Jarze” Horpyna więziła z rozkazu Bohuna Helenę Kurcewiczównę, by paść potem od święconej kuli i przez Rzędziana być przybitą do ziemi osikowym kołkiem. Raszków miał być też spalony przez Azję Tuhajbejowicza i tu Azja miał być wbity na pal... A my opuszczamy jar Horpyny oraz jar Dniestru i zmierzamy do Tipovej, gdzie zwiedzamy największy w Europie skalny zespół klasztorny, założony podobno w VI w. i odnowiony w 1756 r. Wg legendy było to miejsce ślubu Stefana Wielkiego, największego króla mołdawskiego. Wieczorem powracamy do Kamionki, gdzie jemy obiadokolację i zbieramy siły przed kolejnym, ciekawym dniem.
5. dzień – Kiszyniów, Orheiul Vechi, Cricova
Wstajemy jak zwykle rano, o ósmej, by móc poznać stolicę Mołdawii i jej okolicę. W Kiszyniowie zobaczymy Katedrę, Łuk Triumfalny, Cerkiew Narodzenia Pańskiego, Cerkiew św. Pantalejmona, oraz Muzeum Narodowe. Potem odwiedzamy położony na skalnej grzędzie kompleks klasztorny Orheiul Vechi – znajdują się tam cerkiew, dzwonnica i pieczary klasztoru z XII-XVIII w. Kompleks powstał na miejscu osiedla Daków z V-III w. p.n.e., którego wykopaliska są również dostępne dla turystów. W Orheiul Vechi odwiedzamy też jeden z najstarszych monastyrów Mołdawii – monastyr Capriana z XV w. ze wspaniałymi freskami. Po południu czeka na nas kwintesencja „multańskiej strony” - Cricova, gdzie w ponad 100 km wykutych w skałach korytarzy znajdują się piwnice, a w nich najlepsze mołdawskie wino. Nad tymi korytarzami biegną ulice miasteczka nazwane gatunkami win, a my oczywiście będąc w największych na świecie piwnicach winnych degustujemy to słynne wino... Na noc udajemy się na nasz ostatni nocleg w Kamionce.
6. dzień - Bielce, Chocim, Okopy św. Trójcy
Zanim opuścimy Mołdawię zajrzymy jeszce do Bielców - drugiego co do wielkości miasta kraju, licznie zamieszkiwanego przez polską mniejszość. Na spotkaniu w "Domu Polskim" zapytamy, jak się żyje we współczesnej Moldawii. Opuszczamy Mołdawię i docieramy do Chocimia - najbardziej malownicząej twierdzy Kresów. Pod jej murami rozegrały się dwie bitwy, które wpłynęły na losy Rzeczpospolitej. To tu w 1621 r. 35 tys. naszych żołnierzy wspomaganych przez Kozaków i Mołdawian pokonało 300.000 Turków. Również tu Jan III Sobieski zyskał respekt u Turków, którzy w wyniku przegranej nazywali go „Lwem Chocimskim”. Nad Dniestrem, u ujścia Zbrucza znajdują się też Okopy Świętej Trójcy, dawna forteca broniąca tej części granicy przed Turkami. Do naszych czasów zachowały się m.in. Brama Lwowska oraz dawna komora celna.
Wieczorem kwaterujemy się w hotelu w Kamieńcu Podolskim, gdzie spędzamy noc.
7. dzień – Kamieniec Podolski, Satanów, Lwów
Zwiedzanie Kamieńca Podolskiego rozpoczynamy od Rynku z renesansowym ratuszem i oryginalnymi kamieniczkami, Katedry św. Piotra i Pawła, Kościoła Dominikanów. Następnie zmierzamy do Dzielnicy Ormiańskiej z ruinami katedry, by potem podziwiać cerkiew św. Mikołaja z XV w., oraz jar rzeki Smotrycz z Bramami Polską i Ruską.
Położenie nad Smotryczem spowodowało, że i tu wybudowano fortecę, która była najpotężniejszą warownią Rzeczypospolitej na Kresach Wschodnich. Stary i Nowy Zamek zniechęcał do ataków na miasto wojska tureckie, które przez dłuższy czas nie mogły zdobyć Kamieńca. Systematycznie rozbudowywano umocnienia miejskie, na tyle skutecznie, że nie potrafili ich zdobyć również Kozacy. W 1672 r. Kamieniec ponownie oblegli Turcy w sile do 300 tys. żołnierzy. Twierdza została poddana, podczas ewakuacji zamku nastąpił wybuch w prochowni, podczas którego zginął komendant obrony zamku, pułkownik Jerzy Wołodyjowski. Z Kamieńca udajemy się do Lwowa. Po drodze odwiedzamy Satanów, gdzie zobaczymy ruiny zamku Sieniawskich, synagogę, oraz bramę miejską. Dalszy przejazd do Lwowa. Kolacja i nocleg we Lwowie.
8. dzień – Lwów , Kraków/Katowice
Do południa pozostawiamy sobie kilka godzin czasu wolnego we Lwowie. Następnie powrót do Polski.
Przyjazd do Krakowa około godz. 18.00, do Katowic około godziny 20.00.